Recenzja Volkswagena Arteona Shooting Brake

5 stycznia 2022 Blog

Udostępnij Facebook Twitter

Volkswagen Arteon był jednym z najbardziej eleganckich i charakterystycznych dużych fastbacków, kiedy pierwotnie wszedł do sprzedaży w 2017 roku.

Kilka lat dalej i jest teraz dostępny również jako rakish kombi, z wyjątkiem niemieckiego giganta samochodowego postanowił ożywić etykietę przesiąkniętą tradycją i historią dla tego przystojnego load-lugger.

Wśród wielu rywali Arteona Shooting Brake znajdują się Peugeot 508 SW, Skoda Superb Estate, Jaguar XF Sportbrake i Audi A4 Avant.

Ten przyciągający wzrok nowy członek rodziny Arteonów ma długie, nisko zawieszone nadwozie, pięknie wyprofilowany tył i imponujący, szeroki grill przedni z chromowanymi akcentami.

Masz szczęście, jeśli oprócz stylu zależy Ci również na praktyczności. Bagażnik ma pojemność 565 litrów, a po złożeniu tylnych siedzeń powiększa się do 1632 litrów.

Jest również lepszy od swojego rodzeństwa z nadwoziem typu fastback pod względem ilości miejsca nad głowami pasażerów z tyłu, co dodatkowo zwiększa i tak już imponującą ilość miejsca na nogi.

Ceny od 34 765 funtów, do wyboru są silniki benzynowe i wysokoprężne, a w 2021 roku pojawi się także wariant hybrydowy plug-in i wyczynowy Arteon R z napędem AWD.

Silnik benzynowy dostępny jest w wersji 1,5-litrowej (148 KM) lub 2,0-litrowej (187 KM, 276 KM), natomiast 2,0-litrowy diesel dostępny jest w dwóch wersjach mocy (148 KM, 197 KM).

Jak zawsze, wybór benzyny lub oleju napędowego będzie zależał od wielu czynników, w tym od tego, czy jeździsz na długich dystansach po autostradach. Na przykład, najbardziej oszczędnym silnikiem jest diesel o mocy 148 KM, który może osiągnąć aż 57,6 miligramów na godzinę i emisję CO2 na poziomie 129 g/km.

Najmniej wydajny silnik benzynowy jest oferowany z sześciobiegową skrzynią manualną - wszystkie pozostałe są wyposażone w siedmiobiegową, dwusprzęgłową skrzynię automatyczną.

Z przodu kabina Arteona Shooting Brake jest bardzo podobna do jego rodzeństwa z nadwoziem typu fastback, dzieląc z nim ostatnie aktualizacje, które obejmują 10,25-calowy cyfrowy panel wskaźników przed kierowcą oraz 8,0 lub 9,2-calowy ekran dotykowy infotainment na konsoli środkowej.

Na szczęście VW nie zdecydował się na pełny ekran dotykowy (jak w nowym Golfie) - klimatyzację nadal obsługuje się za pomocą tradycyjnych pokręteł.

Wyposażenie techniczne dostępne w Arteonie Shooting Brake obejmuje system sterowania głosowego i system Travel Assist (do półautonomicznej jazdy), a także autonomiczne hamowanie awaryjne (AEB), adaptacyjny tempomat i system rozpoznawania znaków drogowych.

Specjalne wyróżnienie dla "Area view and rear-view camera with Corner view and Trailer view" - opcjonalnego dodatku zamontowanego w moim samochodzie testowym, który znacznie ułatwia parkowanie i inne trudne manewry.

Volkswagen szacuje, że sprzedaż będzie podzielona 50/50 pomiędzy fastbacka i shooting brake, a najbardziej popularnym Arteonem w nowej gamie ma być 2.0 TSI 190 PS z 7-biegową skrzynią DSG w wersji R-Line, która przypadkowo jest właśnie tym samochodem, który testowałem.

Niski i zgrabny, jest jednym z najlepiej wyglądających samochodów kombi na rynku. Widoczność jest doskonała dzięki smukłym słupkom A, a kabina jest skąpana w świetle dzięki dużej powierzchni szyb i panoramicznemu szyberdachowi.

Przy długości niespełna 4,9 metra nie jest to kurczący się fiolet. Co zabawne, to nie jego długość była dla mnie tak odczuwalna (choć parkowanie jest większym wyzwaniem), lecz szerokość Arteona, zwłaszcza na węższych drogach krajowych.

Poza tym, jest to relaksujący krążownik z akcentem na komfort, choć silnik nie jest tak wyrafinowany, jak mogłoby się wydawać przy mocniejszym przyspieszeniu.

W teorii jest w stanie rozpędzić się od 0-62 mil/h w 7,8 sekundy i osiągnąć prędkość maksymalną 145 mil/h. Innymi słowy, jest to dobra wszechstronna jednostka napędowa, a skrzynia DSG jest tak płynna i czuła, jak można by się spodziewać.

Pomimo swoich wymiarów Arteon Shooting Brake jest zwinny i dobrze się prowadzi. Po przełączeniu z trybu Eco lub Normal na Sport można go mocniej docisnąć na bardziej wymagających drogach.

Dla mnie z tym Arteonem kombi wiążą się dwa problemy. Po pierwsze, sam samochód nadal ma problem z tożsamością. Kiedy po raz pierwszy jechałem fastbackiem w 2018 roku, sąsiad zapytał, czy to "nowy Passat"? Szybko do przodu trzy lata i to samo pytanie zadał mi kolega z supermarketu na parkingu.

Po drugie, zużycie paliwa na poziomie 35,6 mpg. Szacunek oficjalna liczba dla dużego samochodu, ale nie wyjątkowy, ponieważ 30mpg jest bardziej realistyczne w codziennej jazdy.

Po przejechaniu doskonałego hybrydowego układu napędowego typu plug-in (215 KM, teoretyczna oszczędność paliwa 245,8 mg i 33 mile na napędzie elektrycznym) w blisko spokrewnionej Skodzie Superb iV Estate, radziłbym poważnie zastanowić się nad wypróbowaniem wersji PHEV Arteona przed podjęciem ostatecznej decyzji - zwłaszcza jeśli jesteś użytkownikiem biznesowym i możesz skorzystać z ulg podatkowych.

Werdykt: Przystojny, wygodny, przestronny i gładki, całkowicie nowy Volkswagen Arteon Shooting Brake emanuje atrakcyjnością i zdecydowanie powinien znaleźć się na Twojej krótkiej liście, jeśli szukasz klasowego, konkurencyjnego cenowo samochodu do przewozu ładunków.

Volkswagen Wielka Brytania

5 stycznia 2022 Blog